Opublikowany w Anate

Nowa kolekcja bajek – Dzień w którym Heniś poznał…


Jest godzina 23:09, właśnie kończy się prać drugie pranie, zmywarka jest w trakcie ogarniania stu tysięcy talerzy, a pierworodny słodko śpi więc to doskonały czas, na zaprezentowanie książki, która może uratować wasz wieczór.

Dzień w którym Heniś poznał… to zbiór historii, które znamy z telewizyjnego odpowiednika bajki o tym samym tytule. Tytułowy Heniś to bardzo ciekawski, miły, pomocny i zajebiście kulturalny chłopczyk. Główny bohater przeżywa różne przygody, które skutkują coraz lepszym poznawaniem otaczającego go świata. Heniś poznaje wóz strażacki, wielorybicę, pociąg, koguta i królika. Z każdą postacią wiąże się ciekawa opowieść, zgodna kontekstem z bohaterem rozdziału. Co ciekawe, książka tak jak i bajka telewizyjna, mają dokładnie ten sam przebieg: Heniś poznaje jakąś postać, pomaga jej (po drodze witając się ze wszystkim co ma oczy) i wraca do mamy, ładnie dziękując i się żegnając. Proste, banalne a jakże fenomenalne. Tytułowy bohater to super gość. Jest fajny i przyjazny, wszyscy go lubią, a jego ciekawość i upór sprawiają, że przygody z jego udziałem są naprawdę interesujące. Umówmy się, to książka dla małych dzieci, takich myślę do lat 5, 6. A już szczególnie dla takich, które kochają Henisia. Bo jego nie da się nie lubić. Jego maniera witania się z każdym mijanym przedmiotem, zwierzęciem czy rośliną szybko wchodzi w nawyk młodemu czytelnikowi i dziecko zaczyna zauważać, że miło jest przywitać kogoś zwykłym dzień dobry.

Dla mnie to duży plus.

Książka jest pięknie wydana. Okładka jest półmiękka i taka jak by puchata. Duże, kolorowe obrazki rozrysowane typową dla bajki kreską mojemu synowi bardzo się spodobały. Są dość ogólne, mało szczegółowe, dzięki czemu młodszym dzieciom wygodnie się je ogląda. Dodatkowo tekst jest krótki i zwięzły, więc akcja szybko idzie na przód i małolat nie musi się długo wpatrywać w jedną ilustrację. Same plusy kochani, same plusy.

Myślę, że najlepszą recenzją jest to, że mój syn każe sobie czytać Henisia co wieczór. Wybiera go spośród wielu innych swoich bajek i, póki co, mu się nie znudziła. Dodatkowo przygody Henisia są bardzo pozytywne i pogodne, dobrze nastrajają i wyciszają dziecko przed spaniem.

Dzień, w którym Heniś poznał… z serii Nowa kolekcja bajek to książeczka dla każdego malucha. Jest bajecznie kolorowa, historie są interesujące dla młodego czytelnika, a zawarty morał w każdej z nich podnosi dodatkowo walory tej pozycji. Dziecko dowiaduje się, że aby pomagać nie trzeba nie wiadomo jakich umiejętności i czasem zwykłe chęci wystarczą by poprawić komuś dzień. Pomóc w odnalezieniu okularów, czy wesprzeć kogoś w ważnym dla niego dniu. Proste to rzeczy, ale jak często o nich się zapomina.

W telewizji bajka Dzień, w którym Heniś poznał… trwa raptem 5minut, dzieci oglądają ją z przyjemnością. Odcinki są różnorodne tematycznie, kolorowe i z przyjemną linią melodyczną. Dzięki pierworodnemu Henisiową finałową piosenkę znam na pamięć 

Ocena 6+/6

Anate

Za możliwość recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT

W serii Nowa kolekcja BAJEK ukazały się min.:

Auta, Bob Budowniczy, Disney księżniczka, Star Wars, Masza i Niedźwiedź, Tomek i przyjaciele i inni.

Jedna myśl na temat “Nowa kolekcja bajek – Dzień w którym Heniś poznał…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s