Sam tytuł wskazuje na treść książki, ale ja dodałabym w tytule słowo „wyczerpująco” i nie dlatego, że czytanie tej pozycji wyczerpuje, a wręcz przeciwnie jest to wielka przyjemność zagłębienia się w historię dawną i mniej dawną dotyczącą tego magicznego czasu. Pani Monika badała przeszłość tradycje i naszą kulturę. Książka w mojej opinii nie jest przeznaczona wyłącznie dla dzieci, jest dla każdego, który lubi zapach choinki i blask światełek w tym ciemnym i zimnym okresie.
Książka wydana w twardej oprawie zilustrowana w bajkowo-folkowym stylu, który dodaje uroku czasem mocno historycznej treści. Dowiadujemy się pełnej historii skąd wzięły się święta, także z nawiązaniem do świąt mniej chrześcijańskich. Poznajemy w jaki sposób oczekują na gwiazdkę różne narodowości z bardzo ciekawymi tradycjami np. świętowanie z koziołkiem w Szwecji, czy karmieniem pieńka w Hiszpanii. Autorka wychwyciła również dużo ciekawostek dotyczących wróżb, zabaw i wierzeń z lat dawnych oraz obecnie celebrowanych. Ogrom symboliki celebrowanej przez różne narodowości jest niesamowity. Zachęciło mnie to do ciekawszego obchodzenia świąt we własnym domu, bo w końcu jesteśmy autorami własnych domowych tradycji.
Bardzo dużo uwagi autorka poświęciła wyjaśnieniu skąd pochodzą nasze zwyczaje związane z Wigilią oraz jak różnią się w różnych krajach. Coś co każdy z nas kocha to świąteczne jedzenie. Warto poznać sztandarowe potrawy kuchni greckiej czy wenezuelskiej. Jedzenie to coś co łączy nas wszystkich. Spędzanie czasu nad wspaniałymi daniami kuchni w stylu slow food to jest wisienka na torcie każdych świąt. Dalej przechodzimy do oprawy muzycznej, której nie może zabraknąć. Dowiadujemy się czegoś o najbardziej znanych kompozytorach i skrawka z historii muzyki. Czy wiedzieliście, że w Polsce powstało około 700 kolęd? Na zakończenie jest też kilka ciekawostek o zakończeniu roku oraz święcie trzech króli.
Treść książki jest niesamowicie bogata. To 174 strony bogate w magię świąt z różnych stron świata w przepięknej oprawie. Taki podręcznik świąteczny dla tych, którzy chcą studiować i zrozumieć skąd się święta wzięły i dlaczego są takie super nawet jeśli jest się z kraju w którym nie ma religii chrześcijańskiej jak np. w Japonii.
Podsumowując „Idą święta” to super prezent „do buta” dla osób, które chcemy by wdrożyły się w klimat i były gotowe na prawdziwą celebracje 24 grudnia. Nie mam się do czego doczepić, bo wydanie jest naprawdę ładne i książka nie jest beletrystyką. Możemy się dzięki niej dużo nauczyć, a także spędzić miłe wieczory czytając wspólnie z naszymi dziećmi. Polecam.
Ocena: 5/6
Mary
Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu NASZA KSIĘGARNIA