Wydawnictwo Poradnia K ostatnio mnie bardzo rozpieściło, bo nie dość, że otrzymałam od nich finałowy tom trylogii „Caraval”, to dodatkowo dostałam egzemplarz przedpremierowy najnowszej książki Stephanie Garber ze świata magicznego spektaklu. Moje zaskoczenie było dość spore, bo nie spodziewałam się, że tak szybko będę mogła powrócić do tego świata. Jako że wszystko miałam na świeżo, to zabrałam się jak najszybciej za dzisiejszą premierę, czyli „Baśń o złamanym sercu”. Czytaj dalej „Baśń i złamanym sercu – Stephanie Garber”
Tag: Poradnia K
Caraval tom 3. Finał – Stephanie Garber
W grudniu rok czytelniczy udało mi się zakończyć z przytupem drugim tomem Caravalu, „Legendą”, zaś ten rok rozpoczęłam w równie wielkim stylu, bo od finałowej powieści trylogii Stephanie Garber, czyli po prostu „Finał”. Przyznam się już szczerze na samym początku tej recenzji, że czekałam. Czekałam, aż będę mogła wziąć w swoje niecierpliwe ręce ten ostatni rozdział historii o dwóch siostrach Dragna. Czytaj dalej „Caraval tom 3. Finał – Stephanie Garber”
Caraval tom 2. Legenda – Stephanie Garber
Moja ostatnia książka przeczytana w tym roku musiała być z przytupem! O jakiej książce mowa? O drugim tomie „Caravalu” Stephanie Garber, czyli „Legendzie”. Pierwszy tom, mam wrażenie, totalnie mną zawładnął. Wiele razy rozmyślałam nad różnymi wariantami odpowiedzi, zastanawiałam się, kim może być Mistrz Caravalu, jak sama rozłożyłabym karty i jak bym działała w tej rozgrywce. Słowem – jeśli ja mam takie przemyślenia po książce czy filmie, to znak, że było to dla mnie idealne, fantastyczne czy genialne. Czytaj dalej „Caraval tom 2. Legenda – Stephanie Garber”
Caraval – Stephanie Garber
Chciałam w ostatnim czasie przeczytać książkę lekką i przyjemną. Natłok obowiązków, praca, remonty. Człowiek powoli zaczyna nie ogarniać co się wokół niego dzieje, więc chciałam przenieść się do świata, gdzie będę miała chwilę wytchnienia od codzienności. Obecnie świat tak prze do przodu, dni mijają, dzień za dniem się wlecze, a któregoś dnia człowiek uświadamia sobie, że to już kolejny rok minął! Dlatego chciałam też nieco zwolnić tempa i zrobić coś dla siebie, czyli przeczytać książkę. Od dość długiego czasu w mojej głowie przewijał się jeden tytuł. „Caraval” Stephanie Garber. Niby zwyczajny świat, ale z domieszką magii. Jak zaplanowałam, tak zrobiłam. Wiecie, co? W wielkim skrócie przepadłam.
Może jednak od początku… Czytaj dalej „Caraval – Stephanie Garber”
Alanna. Pieśń Lwicy 2. Pod opieką Bogini – Tamora Pierce
„Pieśń Lwicy” – początek przygód Alanny pochłonęłam w kilkanaście dni. Tak wiem, bardzo długo czytam. Cóż, jak coś bardzo lubię to oszczędzam. To samo tyczy się jedzenia, ciuchów, męża… Gdy dorwałam w moje łapki kontynuację Alanny, to od razu podzieliłam ją sobie na dziesięć dni, czyli na tyle, ile książka zawiera rozdziałów 😉 Czytaj dalej „Alanna. Pieśń Lwicy 2. Pod opieką Bogini – Tamora Pierce”
Piękna zgliszcza – Jess Walter
Sięgając po „Piękne zgliszcza” nie wiedziałam czego się spodziewać. Opis brzmiał dość intrygująco, jednak tytuł oraz okładka sugerowały powieść mocno obyczajową, taką, w której niezbyt wiele się dzieje i która ma rzekomo nieść za sobą jakieś przesłanie. Tego właśnie się obawiałam, bo ważniejsza jest dla mnie fabuła niż przekaz, którego nie zawsze jestem w stanie się doszukać. Okazało się, że książka Waltera jest… czymś pośrodku. A czym konkretniej? Czy warto po nią sięgnąć? Czytaj dalej „Piękna zgliszcza – Jess Walter”
Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony – Tori Telfer
Od pewnego czasu chętnie sięgam po książki opisujące prawdziwe historie zbrodniarzy czy psychopatów, ale zaczęły mnie one nieco nudzić. Rzadko która opowieść się wyróżnia. Z reguły są one do siebie dość podobne i szybko przestają fascynować i interesować. Tym razem mój wybór padł na coś podobnego, ale jednak nieco innego — na „Oszustki” — książkę opisującą losy kilkunastu kobiet, które przed laty dopuściły się przekrętów, dzięki którym zapisały się na kartach historii. Czy był to słuszny wybór? Czytaj dalej „Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony – Tori Telfer”
Miłość na święta – Christina Lauren
Właśnie w tym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że czytanie książek podejmujących tematykę świąt stało się niejako moją tradycją. Każdego roku mówię sobie, że to już ostatni raz, ale mija dwanaście miesięcy, a ja znów kieruję wzrok ku tym wszystkim powieściom ze światełkami, bombkami i prezentami na okładce. I co roku tego żałuję. „Miłość na święta” pokazała mi jednak, że nie zawsze motyw świąteczny to tani chwyt marketingowy i że istnieją jeszcze pozycje godne uwagi, przesycone aromatem choinki i wigilijnych potraw. Czytaj dalej „Miłość na święta – Christina Lauren”
Zaginiona kobieta – Mary Kubica
Pogoda nie rozpieszcza, a po powrocie do domu ma się ochotę zakopać pod kołdrą i albo coś obejrzeć albo poczytać. Ostatnio stawiam na to drugie. A skoro wieczory są coraz dłuższe i towarzyszy im deszcz lub wiatr, mój wybór padł na „Zaginioną kobietę” Mary Kubicy. Coś, co trzyma w napięciu i klimatem idealnie wpisuje się w na końcówkę września. Ciekawi? Czytaj dalej „Zaginiona kobieta – Mary Kubica”
Lockwood&Co. Krzyczące schody – Jonathan Stroud
Może to nie właściwie, co teraz powiem, ale nie spodziewałam się tak wspaniałej historii. Wyjątkowo okładka mi nie przypadła do gustu, jest jakaś taka dziecinna, sama nie wiem, nie przyciąga wzroku. Zamek w tle kojarzy mi się zaraz z Hogwartem, (sorry, ale to zboczenie zawodowe). Powiem szczerze, że nie wiązałam z tą powieścią większych nadziei, ot taka opowiastka na dobranoc. Jak ja się pomyliłam to szok. Jedyne co mnie namówiło, to rekomendacja Ricka Riodana – jeszcze nigdy się nie zawiodłam sięgając po książkę z jego polecenia, tak było i tym razem. Czytaj dalej „Lockwood&Co. Krzyczące schody – Jonathan Stroud”