Opublikowany w Anate

Kroniki Nicka tom 1: Nieskończoność, tom 2: Niezwyciężony – Sherrilyn Kenyon

nieskończoność

Postanowiłam zrecenzować obie te książki w jednym miejscu, ponieważ są one ze sobą ściśle związane. Sherrilyn Kenyon jest jedną z moich ulubionych autorek. Przygodę z jej twórczością rozpoczęłam od serii o Mrocznych Łowcach. W Polsce zostały wydane 4 tomy z łącznie 37 pozycji. I tu się zaczyna cały problem z książkami o Nicku Gautierze. Jeżeli ktoś nie zna pozostałych tomów z serii, Kroniki Nicka raczej pozostaną kompletnie niezrozumiane. Czytaj dalej „Kroniki Nicka tom 1: Nieskończoność, tom 2: Niezwyciężony – Sherrilyn Kenyon”

Opublikowany w Violet

Rycerz ciemności – Sherrilyn Kenyon

Sherillyn Kenyon – z jaką serią kojarzycie tę autorkę? Zapewne głównie z „Mrocznym Łowcą”. Ja ostatnio przypomniałam sobie o innej serii, dotyczącej Rycerzy Świętego Gralla. W zeszłym roku recenzowałam część pierwsza, czyli „Miecz ciemności”. Zaintrygowana ową serią, zaopatrzyłam się w część druga i… zapomniałam o niej zupełnie! Ostatnio robiąc porządki na półce, natrafiłam na „Rycerza ciemności” i zdziwiłam się, bo jak mogłam posiać ten tytuł. Czytaj dalej „Rycerz ciemności – Sherrilyn Kenyon”

Opublikowany w Martycja

Rozkosze Nocy – Sherrilyn Kenyon

Zabrałam się za następną książkę z mojego stosu „nie przeczytane, zakupione w 2010 roku”. Wiem, że to brzmi strasznie. Niektóre książki kiszą mi się na półkach nawet dwa lata. Ostatnio postanowiłam nadrobić wszystkie tytuły sprzed dwóch lat, zanim wezmę się za jakąś nowość. Tym razem chwyciłam za „Rozkosze Nocy”, czyli romans paranormalny dla dorosłych. Czym różnią się one od tych dla nastolatek? Przede wszystkim scenami erotycznymi, których mało jest w młodzieżowej paranormalnej literaturze, czyli nawet jeśli fabuła jest denna, zawsze można skupić się na seksie 😛 Czytaj dalej „Rozkosze Nocy – Sherrilyn Kenyon”

Opublikowany w Violet

Taniec z diabłem – Sherillyn Kenyon

Czy wiecie jak ciężko było mi sięgnąć po kolejny tytuł z gatunku paranormal romance? Ostatnie rozczarowania po prostu mnie dobiły i na samą myśl o czytaniu kolejnej tego typu powieści miałam ochotę strzelić sobie w głowę! Ale wtedy mój wzrok powędrował na „Taniec z diabłem” Sherillyn Kenyon. Nie było mowy, abym i tym tytułem się zawiodła. Czym prędzej zasiadłam do lektury i… przepadłam. Czytaj dalej „Taniec z diabłem – Sherillyn Kenyon”