Opublikowany w Konkursy i wyniki

Drugi WIELKI konkurs urodzinowy! :D


Skoro pierwszy konkurs urodzinowy za nami, a zwycięzcy zostali wyłonieni, pora na konkurs nr.2!

Tak, tak dobrze czytacie… Pora na drugi konkurs, specjalnie dla Was!
Książek do rozdania wciąż nam nie brakuje, a one wręcz wołają o nowych właścicieli!

ZADANIE:

Chcemy życzeń urodzinowych (BO INACZEJ WAM DUPY Z NÓG POWYRYWAMY!!! dop. Martycja). Oryginalnych, ciekawych i skierowanych specjalnie do naszego bloga i Nas 😀
(ŻĄDAMY TEŻ HELIKOPTERA I MILIONA DOLARÓW!!! dop. Martycja)

Jesteśmy łase na takie rzeczy i bardzo lubimy, kiedy ktoś docenia to co robimy i cieszymy się z każdego komplementu 🙂

Tym razem liczymy na Wasze pomysły w tej kwestii 🙂

NAGRODY:
pierwsze miejsce: Jesteś tylko diabłem – Joe Alex, Sto dni po ślubie – Emily Griffin, Księga Tris – Tamora Pierce

drugie miejsce: Ukąszenie Pająka – Jennifer Estep, Smok Griaule – Lucius Shepard

trzecie miejsce: Ostatnie słowa – Reginald Hill

REGULAMIN:

1. Życzenia wpisujcie w komentarzach pod tym wpisem.
2. Wszelkie próby kopiowania życzeń z internetu będą oznaczały natychmiastowe wykluczenie z konkursu.
3. Każdy może umieścić jedne życzenia.
4. Nie nakładamy żadnego limitu, jeżeli chodzi o długość tekstu – zaskoczcie Nas, ale nie przesadzajcie, bo komu będzie się chciało czytać eseje na 300 stron 😛 !
5. Życzenia chamskie, zawierające wulgaryzmy oznaczają natychmiastową dyskwalifikację.
6. Wpisy umieszczajcie od dzisiaj, tj. 2 lutego do 6 lutego (poniedziałek), do północy.
7. Lista nagrodzonych osób za najciekawsze życzenia 7 lutego.
8. Osoba, która zajęła pierwsze miejsce w poprzednim konkursie, nie będzie brana pod uwagę podczas wyboru na pierwsze miejsce w niniejszym konkursie.
9. Pod każdym komentarzem dopiszcie swoje imię i miejscowość, w której mieszkacie, inaczej wpis nie będzie brany pod uwagę! 

Powodzenia!

Violet i Martycja

Nagrody ufundowały wydawnictwa:

INITIUM
OTWARTE
DWÓJKA BEZ STERNIKA
MAG
PUBLICAT

Za co serdecznie DZIĘ-KU-JE-MY! 😀

18 myśli na temat “Drugi WIELKI konkurs urodzinowy! :D

  1. Życzyć można wiele, w tym rzeczy oklepanych (pytanie tylko czy mniej ważnych?), dlatego na początku zalewając Was nudą życzę szczęścia, uśmiechu każdego dnia i pogody ducha. W końcu gdy ma się powody do radości, wszystko w życiu wydaje się piękniejsze i prostsze, co daje więcej czasu na czytanie książek. Życzyłabym zdrowia, ale gdy siedzi się w łóżeczku, z ciepłą herbatką i książką w dłoniach (nawet jeśli obok leży sterta chusteczek higienicznych), to również może być przyjemnie, więc lekkie przeziębienie (na które można dostać zwolnienie lekarskie) raz na jakiś czas też się przyda – w ramach zasłużonego odpoczynku, rzecz jasna. Oprócz tego oczywiście przyjaciół, którzy wiedzą, jakie książki lubicie czytać i będą Was nimi obdarowywać i którzy będą mieli cierpliwość, gdy spóźnicie się na umówione spotkanie, bo przypadkiem straciłyście poczucie czasu w ulubionym antykwariacie. Życzę Wam również wielu książkowych promocji, udanych wymian, wygranych konkursów oraz nawiązania kolejnych ciekawych współpracy z wymarzonymi wydawnictwami, a do tego niekończącego się miejsca na półkach i biblioteki rodem z Pięknej i Bestii. No i żeby znalazł się jakiś osio… znaczy zakochany, bogaty kawaler dla Martycji, by mógł spełnić jej marzenie związane z helikopterem i milionem dolarów, a do tego obu Wam życzę poznania swojej prawdziwej miłości 🙂

    W związku z Waszą recenzencką aktywnością życzę Wam również nieustającej weny, czasu na czytanie i pisanie recenzji, samych trafnych wyborów czytelniczych oraz, jeśli tylko będziecie tego chciały, dalszej przyszłości bezpośrednio z tym związanej. Raz na jakiś czas życzę też jakiegoś przyjaznego krytyka, który podpowie Wam, co można by poprawić i jak ulepszyć warsztat, w końcu obie, mimo doskonałego stylu, dążycie do ideału (bezczelnym i bezkrytycznym lizusom powiedzmy zdecydowane STOP!). Co jeszcze mogę dodać? Chęci do prowadzenia bloga, pomysłów na przyszłość, wielu kolejnych rocznic i satysfakcji z tego, że z każdą recenzją jesteście coraz lepsze, a ludzie uwielbiają Was i Wasze recenzje 🙂

    Wszystkiego najlepszego!
    życzy Wiedźma (mająca ponoć na imię Kasia) z Torunia

  2. Taką niezwykłą okazję hucznie świętować trzeba, więc chociaż nie mogę wyprawić Wam godnego tego zdarzenia i szacownych recenzentek przyjęcia, przyjmijcie chociaż życzenia prosto z serduszka, którego miłością są książki, a część jej podarowuję Wam, jako osobom podzielającym moją pasję. Bo cóż może być piękniejszego od przewracania kolejnych, pachnących słowem drukowanym kart, zagłębianie się w odległy świat, bycie uczestnikiem niezwykłych historii, a następnie dzielenia się swoimi wrażeniami z innymi i uchylaniem im furty do lepszej rzeczywistości? Wiem, że nie jest proste ubierać myśli w słowa tak, by w pełni odzwierciedlały to, co pragnie się przekazać. To swego rodzaju poświęcenie: pisanie po to, by zachęcić drugą osobą do zapoznania się z tym, co ma pewną wartość i odradzenia tego, co nie jest godne uwagi. Dlatego dziękuję Wam, nie tylko w swoim imieniu, gdyż sądzę, że czytelnicy tego bloga podzielają moje zdanie: dziękuję, że jesteście, że wytrwale czytacie, tworzycie i przekazujecie swoje odczucia nam, kiedy zniechęca nas kolejna słaba lektura i czujemy się zmęczeni. Dziękuję, że przez to, co polecacie i uznajecie za niezwykłe, przywracacie czytelnikom wiarę w dobre książki. Dlatego życzę Wam, byście wytrwale pisały i dzieliły się z nami swoimi opiniami przez kolejny rok. Życzę Wam wielu nowych czytelników; wartościowych, skłaniających do dyskusji komentarzy; wsparcia ze strony innych blogerów; zainteresowania wydawnictw i portali, które uznają, że jesteście godnymi partnerami w rozprzestrzenianiu wiedzy o dobrej literaturze. Helikoptera także Wam życzę, przyda się, gdy po męczącym roku będziecie chciały odlecieć gdzieś daleko, z dala od rzeczy fanów, by poświęcić się błogiemu lenistwu, nie bez książki u boku, oczywiście, a potem z powrotem wrócić do nas. Milion dolarów się przyda, byście mogły jeszcze więcej czytać, upchać w jakiejś wielkiej bibliotece tony książek i na Wasze inne, nieznane mi pragnienia. Życzę także, by wena była z Wami i nie opuściła Was, dopóki ostatnia książka nie zniknie z powierzchni naszej planety. Wszystkiego najlepszego i kolejnej rocznicy!

    Kamila, Kraków
    elen231096@interia.pl

  3. Życzenia będą jakoby przez babkę prawione – składając językowe podarki swoim pasynkom, nie bacząc, czy wiosen ma lat 3 czy 33, na czas pański, zawźdy za prawem poczyniała. Alić, jako babizna mi nakazuje mołwić: ać byście w zdrowiu pozostały, gniewu pańskiego na dom swój nie zawiodły po grzechu, pirzwej by sprawunki wasze sadowiny przynosiły ogromne pełne łutów srebrnych – intraty płynące z kaliżdej waszej nowej pracy są jakoby pańskie sowite nowinne płacone ze szczodrobliwości serca. Wszak nie od świtania wiadomo, iż prace wasze, pełne animadwersyj, dobywają dobrota niebiańskie. Apostoły w dłoń, czas na wiwatowanie!
    Monika z Przeworska

  4. Głowa pusta, pomysłów brak
    Czuję się niemalże jak pusty od paliwa bak.
    Łyk piwa na nogi nawet nie postawił mnie…
    Upierdliwa weno, ja tym paniom życzenia napisać tylko chcę!
    Eh…
    Mimo, że palce wciąż po klawiaturze suną powoli
    Napiszę życzenia według własnej woli:

    Skradnijcie gwiazdy helikopterem,
    Milion dolarów stwórzcie tosterem.
    Żyjcie w pokoju z wydawnictwami,
    Stańcie się ich recenzyjnymi bóstwami.
    Szczęście niech przynosi wam każda koniczyna,
    Pomysły szepce nawet zwyczajna buczyna.
    Bawcie się życiem i rozkoszujcie słowami
    I nie zapomnijcie chodzić z podniesionymi głowami!
    Nie mogę zapomnieć też o słodkościach,
    Licznych komentarzach i blogowych gościach,
    Gromada fanów, książek biblioteki,
    I czekające w banku pokaźne czeki.

    Ponad to wierzę, że Wasz blog niebawem płaszczem sławy okryty zostanie,
    Więc nic złego się nie stanie
    Jeśli kilka książek na walentynki dla ukochanej mi się dostanie 🙂

    Robert, Wierzbiny

  5. Hura,hura bo wydawnictwo książkowe urodziny dziś ma.
    Oby przybywało wam, czytelników nowych po trochu co dnia.
    Bo Polska niestety, nie grzeszy miłością do czytania,o rety.
    Ja kocham zapach nowej książki,wydam na to ostatnie pieniążki.
    Potem kombinuję ostro,żeby starczyło na opłaty,chleb i masło.
    Ale wiem również,iż wielu omija księgarnie łukiem wielkim.
    Dlatego życzę Wam z serca,żeby nasz naród chciał książkę nie merca.
    Ani ciągle latać do Egiptu,niech zaczną kupować literaturę do domu.
    Tego pewnie najbardziej chcecie,żeby Polacy wreszcie nie byli jak gęsi.
    By znali dobrze swój język,piękny,co można wyczytać nie tylko w ,,Fakcie”.
    Obudż się nasz kraju kochany,biegnij teraz do czytania,jak rany…
    ELA z Namysłowa

  6. Drogie Książkowe Wyrocznie
    Wskazujecie najlepsze książki rok rocznie
    Wasze recenzje czas nam umilają
    I nie raz uśmiech wywołają
    Cóż zatem życzyć Wam mogę
    W tę dalszą recenzowania drogę
    Niech będą to liczne komentarze
    Jednym właśnie Was teraz obdarzę
    Oraz odwiedzin liczby horrendalne
    Niech wiecie, że praca Wasza nie idzie na marne
    Dodatkowo miliony obserwatorów
    Tych małych i większych komentatorów
    Niech Wam czyta się przyjemnie każde książki
    A za zakładki niech robią aksamitne wstążki
    Życzę Wam także mocy Mo z Świata Atramentowego
    Ażeby móc z książek wyciągnąć wszystko i każdego
    Łatwo zdobyć Wam wtedy będzie helikopter i dolary
    Ale ciiiii lepiej nie puszczać z ust pary
    Cóż jeszcze Wam mogę życzyć
    Hmmm…Abyście miłych słów nie mogły zliczyć
    Wyznawców do stóp Wam padających
    I o kolejne opinie proszących
    Kubek gorącej czekolady lub herbaty
    I najlepiej za czytanie zapłaty
    Książek stosy zalegające w pokojach
    Coby Wam ukojenie przyniosły w podłych nastrojach
    Wiele ciepła wytrwałości i pogody ducha
    Nawet gdy za oknem smętna zawierucha
    Lepiej kończę moje wyliczanie
    Bo mrok mnie tutaj zastanie
    Jeszcze na koniec zwyczajne WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
    Pozdrowienia od Waszego czytelnika malutkiego 😉

    Życzy Patrycja ze Stobna 🙂

  7. Sto lat, sto lat Wam życzymy
    I, co złego to nie my, tak sobie myślimy
    Mnóstwo książek do czytania
    I recenzji do pisania
    By Was rączka nie bolała
    I by główka była cała
    Nawet wtedy, gdy tekst cały
    W najlepszym razie zawiera banały
    I pochwalić nie ma czego
    Trudno, jakoś trzeba żyć bez tego
    Ubrać tekst w trudne słowa,
    A głupoty gdzieś pochować
    By ludzie i tak kupili
    Sami zdanie wyrobili
    I fortuny za tę pracę
    Możecie zbierać na tacę
    W końcu dobra każda praca
    Jeśli jest właściwa płaca
    Czytelników też bez liku
    Ekhm… zachwyconych czytelników!
    I wszystkiego najlepszego, Wy już dobrze Wiecie, CZEGO!!!

    Patrycja, Tychy

  8. Zdrowia, szczęścia, pomyślności!
    Więcej książek i miliarda gości
    By recenzje przyciągały
    I leniuchów w szał czytania czarowały,
    Niech wam dobrze się ty wiedzie,
    Bo te teksty są tak świetne, że z pewnością was odwiedzę!!!!
    Po co Milion wam dolarów?
    Skoro macie tyle fanów!!!
    Helikopter- prosta sprawa,
    Zamknij oczy! to dopiero jest zabawa!
    A na koniec życzę wam, byście siły mieli
    nowe recenzje pisac nam!!!!!!

    Pozdrawiam
    Monika, Wąsowo

  9. U mnie pełen życzeń kosz;
    Radości wielkiej ślę wam moc
    Oraz cierpliwości wielkiej.
    Dni z książkami i pismami,
    Z każdą formą literacką
    I tą wielką, i tą małą…
    Nie smutajcie nam w ogóle,
    O uśmiechu pamiętajcie.
    W dzień słoneczny i dzień słotny,
    O recenzji niech będzie głośno!

    Katarzyna, Bydgoszcz

  10. Po tych życzeniach, które już się ukazały moje nie będą za ciekawe, ale chyba spróbować zawsze warto. Co nie?
    A więc tak: życzę Wam wsystkiego najlepsego, zdrowia, scynścia. Nie taka góralska gwara to nie dla mnie, jestem z cenrum Polski. Żeby was nigdy nie dopadł kryzys czytelniczy, czy brak weny. Żeby blog się cały czas rozrastał, mnóstwa komentujących i piszących recenzje. Wspaniałych książek przeczytanych jak kto woli na świeżym powietrzu, czy z kubkiem gorącej kawy/herbaty pod kocem. Mnóstwa czytelniczych przeżyć. Miliona dolarów Wam nie dam, ale prywatny helikopter może pożyczę.
    Klaudia, Bełchatów

  11. Violet i Martycjo – drogie (ponieważ prawdziwe perły nie są tanie :P)!
    Z racji tego, że lubię prozę, to i życzenia skromne szlaczkiem krętym i zygzakowatym zapiszę bez rymów parzystych (ale jeśli coś się zrymuje, to wrodzony talent składającej się sam reklamuje :P). Helikopter helikopterem, życzę odrzutowca prywatnego na odlot którego będziecie mogły spóźniać się do woli a przystojny pilot z obłędnym uśmiechem powita was obie i zaserwuje ulubione drinki (to nie błąd, ale jeśli, niech będzie zmieszany). Gdy z niego (odrzutowca, rzecz jasna) wysiądziecie, niech tłum fanek i fanów otoczy was z uwielbieniem prosząc o autografy jako bloggerki topowe. Strzelajcie kokieteryjnie wzrokiem i opisujcie ukochane przeboje książkowe. Życzę miliona – ale odwiedzin na blogu, komentarzy i dyskusji, absolutnego tłoku do zmroku. Oby Wasze recenzje gościły na okładkach i wortalach – niech będzie, że przegonicie swoim blogiem biblię mody Vogue oraz EURO 2012 (tak, niech i mężczyźni czytają a nie tylko za piłką błędnym wzrokiem i językiem na plecach ganiają)! Cudownie byłoby, gdyby nastało szaleństwo i moda znajomości treści książek – poznanych osobiście, w tramwajach, na ulicach, siedząc na cudzych schodach… Niech blog przyniesie Wam spełnienie marzeń, dotarcie do szczytów! Hmm, do tego przydałby się kot w butach jako osobisty Don Puszek – dżentelmen i ochroniarz, Smok w roli kucharza który pyszności serwuje, magia wrodzona właśnie przebudzona (dzięki której ukochana nauczycielka zamienia się w ropuchę i nadyma się ze złości i bezsilności), wampirów na diecie, czarnych charakterów które wspólnie pokonujecie, chatki ze słodyczy bez nadzienia w postaci baby Jagi i może, jeśli pisać kochacie: własnego nazwiska na okładce, którą ktoś zrecenzuje. Już dalej nie truje, sto lat!

    Monika, Sokolniki

  12. Ah, litości moje panie!
    Już się biorę za pisanie:
    Zacznę od owacji stojących
    Dla pań tego bloga prowadzących,
    Za recenzje wyśmienite
    I konkursy znamienite.
    Życzę… co Wam życzyć mogę?
    Może większą wydawnictw wspomogę?
    Ukochanych książek górę?
    Złote jaja znoszącą kurę?
    Komentarzy miliony?
    Helikopter upragniony?
    By Wasz blog Noblem został nagrodzony?

    A może po prostu „sto lat” zaśpiewać?
    Nie… bo za te dźwięki mogłybyście się pogniewać.
    Powiem to, co serce me czuje
    (I wcale tutaj nie oszukuję!)
    Życzę Wam samych sukcesów,
    Z księgarniami zacnych interesów.
    Spełnienia wszystkich marzeń papierowych
    I pomysłów ponadczasowych.

    A jeśli się nie spełnią (chociaż tak szczerze,
    To w tych życzeń spełnienie wierzę),
    Możecie porwać bibliotekarkę
    Lub zakładników innych wziąć parkę
    I kiedy policja przyjdzie pertraktować,
    Będziecie mogły warunki dyktować
    I wtedy zażądać miliona dolarów,
    Helikoptera i trzech Jaguarów.
    Ja oczywiście Was nie namawiam…
    Tak tylko w dniu urodzin zabawiam…
    Lecz jeśli byście się zdecydowały,
    To chyba wystarczą Wam dwa Jaguary… ;3

    Podpisano:
    Justyna z Pisza

    (P.S. Może to nietaktowne, ale zakochałam się w książkach z drugiego miejsca – wszystko co nienormalne i paranormalne to ja ;3)

  13. Najlepsze życzenia blogowo-urodzinowe;
    by docierały do Was same książki nowe,
    ciekawe, porywające, akcją i sensacją kipiące.
    W wielkiej kumulacji dolarów miliona,
    by kto się o wygranej dowie z zawiści skonał ;p
    Helikoptera z pilotem przystojnym,
    by Was swym zabójczym spojrzeniem
    wprowadzał w stany upojne,
    byście się czuły mądre, piękne i pożądane,
    a co najważniejsze zawsze kochane.
    Recenzji lekko się piszących,
    zdań się w głowie tworzących,
    jasnych i dobitnych jak samo słońce.
    Wejść na bloga i komentarzy licznych,
    a także okrzyków: przeczytam na pewno! śliczny, śliczny!
    Satysfakcji życiowej i chęci do blogowania,
    czytania, czytania i jeszcze raz czytania!
    Edyta
    Pępowo
    i może mail dla pewności: leo20k@interia.eu

    Wszystkiego najlepszego!

Dodaj komentarz