Opublikowany w Konkursy i wyniki

Konkurs październikowy


Zachorowało mi się, za oknem deszcz i jesienny ziąb, a mój kociak usypia przy muzyce Disneya. Żeby się nie nudzić, postanowiłam wymyślić coś niestworzonego na konkurs,  a że wszystkie pomysły zostały już pewnie wykorzystane, to nic na to nie poradzę, że się powtarzam 😛

Zadanie:

Za co przebrać 2,5 miesięcznego kociaka na Halloween? Najciekawszy pomysł nagrodzę 😉

Nagroda:

Jedna książka z działu „sprzedaż/wymiana”.

Regulamin:

1. Pomysły proszę pisać w komentarzach.

2. Post musi być podpisany waszym imieniem i nazwą miejscowości, w której mieszkacie.

3. Komentarze należy pisać do 28.10.2014 włącznie.

4. Jednak osoba, jeden komentarz.

5. Osoby, które nie spełniają powyższych warunków, nie będą brane pod uwagę przy wyborze zwycięzcy.

Liczę na ciekawe propozycje 😉

Martycja

14 myśli na temat “Konkurs październikowy

  1. Co się szybko wije, rusza i budzi powszechny strach?
    Gąsienica! Albo wąsiona, czyli tak jak moja babcia na nią mówi, zanim ucieknie w popłochu przed tym małym żyjątkiem do drugiego pokoju.
    Oczywiście, aby przebranie kociaka było kompletne należałoby dobudować mu z tyłu jedną parę pseudo odnóży. Jednak warto zadać sobie dodatkowy trud dla radochy posiadania wyjątkowego zwierzaka.
    To przebranie to świetna zabawa dla kociaka i jego właściciela! W Halloween się straszy, a co może być straszniejsze od zmutowanej gąsienicy wijącej się pośród gości i wydającej dziwne odgłosy? Nic!
    Duchy, kościotrupy, wampiry i inne krwiożercze istoty mogą się schować!
    PS Kolor gąsieniczki zależy od właściciela. A gdyby kotek został wypuszczony na ulicę w tym przebraniu i straszył przechodniów? Ciekawe ile ludzi uciekłoby przed tą istotką 🙂

  2. Proste! Kup małą dynię i wytnij ją… no tak, jak się wycina dynie na Halloween. Nie będę się rozpisywać jak – na pewno coś kreatywnego wymyślisz. Potem załóż dynię na głowę kota (lub odwrotnie – włóż głowę kota do dyni) i gotowe! Jeśli kotek jest spokojny i cierpliwy, na pewno nie będzie miał nic przeciwko, jeśli pomalujesz go na czarno (czarny kot zawsze spoko^^), pomarańczowo (pod kolor dyni) lub w paski (jak Tygrysek z Kubusia Puchatka :]). Możesz jeszcze – zakładając, że kot ma anielską cierpliwość – zrobić mu halloween’owy manicure. Może taki? http://www.tipy.pl/11599,0,zdjecie-french-manicure-na-halloween.html W każdym razie, powodzenia! 🙂

    Justyna, Ptaszkowa

  3. Myślę że powinnaś przebrać kota za siebie a siebie za kota i sadzając go na karku wyglądałoby że jeździ na Tobie, Master and slave 😛 Dobrej zabawy 🙂

    Kamil, Trzebież

  4. Moim zdaniem w Halloween przebieramy się za to, co straszne, a co dla takiego kotka może być najgorszą traumą? Wtapiając się w jego umysł wyczuwam, że najlepszym przebraniem byłoby przebranie za… SAJGONKĘ!!! Wśród kocich braci siałby postrach! W końcu który kot chciałby dostać się w łapy pracowników „chinoli”?!

    Luiza, Łódź

  5. Kota najlepiej przebrać za tygrysa! 😀 Czy inne duże zwierzę z rodziny kotowatych, w zależności od koloru futerka. Każdy kociak ma pazury, nieraz budzi trwogę zwykły dachowiec, a gdyby go jeszcze upodobnić do tak dzikiego i niebezpiecznego zwierzęcia, ludzie będą uciekać gdzie pieprz rośnie! 😀

  6. Ja na twoim miejscu przebrałabym go za diabełka : nie jest to trudne, kotek ma odstające uszy i ogon. Chociaż kreatywnie byłoby przebrać go za pieska. Myślę, że kot przebrany za psa zrobiłby furorę.
    Wybieram : Sherlock Holmes : Studium w szkarłacie
    Pozdrawiam!

  7. Ja proponuję przebrać go za czarnego kota. To przecież oczywiste – Halloween = czarny kot 😀 To będzie tak bardzo oczywista-niecodzienność, ze zrobisz furorę wśród znajomych 😉

Dodaj komentarz