Opublikowany w Raven

Diablo III – Book of Cain


Diablo_III__Book_of_Cain

Jeżeli jesteście fanami Diablo, z pewnością oczekiwaliście trzeciej części gry jak zbawienia. To, czy spełniła ona wasze oczekiwania, czy nie jest tematem na zupełnie innego bloga. W tym tekście chciałbym wam przedstawić coś, co bardzo mi owe oczekiwania umiliło i przypomniało jakim bogatym uniwersum jest świat wykreowany na potrzeby gry Hack’n’Slash od Blizzard Entertainmet.

Jeżeli graliście już w trzecią część gry na PC, zapewne zauważyliście pokaźne tomiszcze autorstwa Decharda Caina, ale być może nie wiecie, że owe dzieło zostało wydane w naszym świecie i co prawda nie jest tak wielkie jak jego wirtualny odpowiednik, ale swoje zadanie spełnia aż nadto dobrze. Książka wygląda jakby autentycznie została napisana przez Deckarda Caina (nie licząc wymaganych not wydawniczych, wypisanych twórców, kodu kreskowego, itp.). Nie tylko zawiera wstęp pisany ‚ręcznie’ i skierowany do Leah, podpisany „Uncle Deckard”, ale też odręczne notatki, wycinki i poprawki w późniejszej części książki. Lekturę umilają też przepięknie wykonane rysunki stylizowane na szkice, do których odniesienie często znajduję się w tekście. Dodatkowo, twarda, wypukła okładka oraz obdarte, pożółkłe kartki sprawiają naprawdę niesamowite wrażenie. Na końcu książki mamy też zapieczętowaną kopertę, w której znajdziemy całkiem sztywną mapę świata.

OLYMPUS DIGITAL CAMERAOLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jeżeli chodzi o zawartość, to zapewne zastanawiacie się, cóż takiego można napisać o świecie Diablo, co by zajęło 150 stron. Otóż zamieszczone jest tu niemal wszystko. Począwszy od stworzenia świata i powstania Aniołów i Demonów, po wydarzenia poprzedzające trzecią część gry. Nie uświadczycie tutaj streszczenia najnowszej historii, ale za to dowiecie się jak i dlaczego powstało Sanktuarium, kim są Nefalemowie, na czym polegała Czystka, Wojna Grzechu, a także o powstawaniu zakonu Horadrimów, kościoła Zakarum czy o walce ludzi z siłami Piekieł na długo przed powstaniem Tristram. Bardzo fajnie czytało mi się opis fabuły drugiej i trzeciej cześci, stylizowany na podania opisywane przez bajarza

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Księgę Caina polecam czytać w blasku świec, bo wtedy najłatwiej wczuć się w skórę młodej Leah, do której książka jest kierowana*, a jest lekturą obowiązkową dla wszystkich fanów Diablo i jedynymi problemami usprawiedliwiającymi nieposiadanie jej są: dostępność, oraz fakt, że została wydana tylko w języku angielskim, co dla wielu Polaków może być barierą nie do przekroczenia, zwłaszcza że język użyty w książce stylizowany jest na staro-angielski. Polecam gorąco wszystkim tym, którzy kolejne spotkanie z Diablo mają już za sobą, jak i tym, którzy w tym roku planują zwalczać zło na konsolach 😉

Ocena dla osób znających język angielski: 7/6 😉

*nie ponoszę odpowiedzialności za uszkodzenia wzroku spowodowane czytaniem w ciemności, chociaż ostatnie badania pokazują, że nie ma związku między pogarszaniem wzroku, a czytaniem po ciemku**
** nie ponoszę odpowiedzialności, jeżeli ostatnie badania są błędne

Raven

Dodaj komentarz